środa, 22 lipca 2015

Kto wygra mecz?

Lew już wie. I znawcy również.
Jako kibic piłki nożnej, ale nie żadnej konkretnej drużyny stwierdzam, że ten kto strzeli więcej bramek :)
A lew stanowił dla mnie prawdziwe wyzwanie. Ma wisieć, więc nie mógł być zbyt duży. No i ma na nim być herb drużyny, więc nie może być malutki.


Bez symboli drużynowych też jest niczego sobie i może wisieć np. na wstecznym lusterku w samochodzie.



Wzór na lewka znalazłam na http://www.amigurumipatterns.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz