Każdego dnia wyrzucam mnóstwo śmieci. Niektóre z nich - głównie słoiczki, czy butelki o ciekawych kształtach - odkładam. I zawsze się łudzę, że znajdę chwilę, żeby zrobić z nich coś ładnego.
No i w końcu na szklane opakowanie po jogurcie z biedronki i puszeczka po herbatce dla młodszej córci dostały szansę :)
czwartek, 28 stycznia 2016
wtorek, 12 stycznia 2016
Mruczuś :)
Najbardziej milusiński pieszczoch ma już 10 lat :)
Miłością do mruczków zaraził mnie mąż - gdy go poznałam miał kilkuletnią kotkę - miała charakterek, ale jakoś udało nam się dogadać :)
Miłością do mruczków zaraził mnie mąż - gdy go poznałam miał kilkuletnią kotkę - miała charakterek, ale jakoś udało nam się dogadać :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)