Odkąd zajęłam się robieniem maskotek moja kolekcja szydełek znacznie się powiększyła. I zaczęło się szukanie tego właściwego szydełka po tym, jak schowałam je przed młodszą córką, ciekawą wszystkiego. W końcu udało mi się znaleźć chwilę na zrobienie sobie etui, w którym zmieszczą się wszystkie :)
czwartek, 30 kwietnia 2015
środa, 29 kwietnia 2015
sobota, 25 kwietnia 2015
Wiosenna chusta
Przyszedł w końcu czas, żeby zrobić coś dla siebie. Na nieco chłodniejsze dni przyda się wąska chusta do wiosennego płaszcza. Można ją również narzucić na ramiona w wietrzne letnie dni.
czwartek, 23 kwietnia 2015
Kolorowa Klementynka
Moje najnowsze szydełkowe dziergadełko to 6-kolorowa żyrafa. Ma na imię Klementyna. Schemat znalazłam na blogu Klimju, gdy szukałam wyrobów z papierowej wikliny. Jest idealna dla małych rączek - chuda szyja i cienkie rączki i nóżki zafascynowały moją roczną córeczkę :)Wykonana z cienkiej włóczki YarnArt Cotton Soft jest świetną przytulanką dla maluszków. Siedząca ma 29 cm, a z nóżkami - 41 cm.
środa, 22 kwietnia 2015
Nie tylko szydełko :)
Posiadanie dziecka w wieku szkolnym zobowiązuje. Szkoła wymaga od dzieci coraz więcej kreatywności, organizuje różne akcje, konkursy, twórcze prace domowe. A skoro zbliża się Dzień Ziemi to trzeba dzieci jeszcze bardziej uświadomić ekologicznie. No i zorganizowano konkurs na zabawkę z surowców wtórnych.
poniedziałek, 20 kwietnia 2015
Czapka na klucze
Pewnie nie raz nosiliście w telefon w jednej kieszeni z kluczami. Mi zdarza się to bardzo często. No i łatwo o porysowanie szybki telefonu. Korzystając ze wzoru zrobiłam sobie granatowy ochraniacz na klucze.
niedziela, 19 kwietnia 2015
Szczeniaczek
sobota, 18 kwietnia 2015
piątek, 17 kwietnia 2015
Kotka Tosia
Jestem wyjątkową maskotką - dostanie mnie w prezencie pewna 7-latka. Chcę zostać jej przyjaciółką :)
wtorek, 14 kwietnia 2015
Szydełkowy słonik
A oto najnowsze cudeńko - Marinero (15 cm). Gdy tylko go zobaczyłam wiedziałam, że go zrobię. I oto efekt
Dlaczego szydełko?
Fascynacja szydełkiem zaczęła się jeszcze w podstawówce. Robiłam serwetki duże i małe, bieżniki, a nawet obrus. Potem była dłuuuuga przerwa. Kilka lat temu potrzeba robienia serwetek znów do mnie wróciła, ale na dość krótko.
A teraz? Dwie cudowne istotki zainspirowały mnie, by zrobić im coś wyjątkowego, tylko ode mnie, takiego od serca. Miały być 1-2 zabawki a robi się mała kolekcja :) No i jest z tego coraz większa zabawa.
A teraz? Dwie cudowne istotki zainspirowały mnie, by zrobić im coś wyjątkowego, tylko ode mnie, takiego od serca. Miały być 1-2 zabawki a robi się mała kolekcja :) No i jest z tego coraz większa zabawa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)