Czas płynie nieubłaganie. Niedawno chwaliłam się ozdobami bożonarodzeniowymi, a już za niecałe dwa tygodnie będziemy świętować przy śniadaniu wielkanocnym. Mimo tego, że nad głową wiszą terminy w pracy i zaczęłam naukę :) udało mi się wydziergać kilka ozdób.
Wielkanoc kojarzy mi się z zapachem bukszpanu, żółtymi żonkilami, rzeżuchą i oczywiście kolorowymi pisankami. W koszyczku ze święconką zazwyczaj znajdują się 2, które znikają podczas niedzielnego śniadania. Dla oka robię zawsze coś własnego - w ubiegłym roku były jajka wykonane techniką quillingu a 2 lata temu karczochowe. Tegoroczne jajeczka zostały przeze mnie wydziergane.
Wzory na ich wykonanie pochodzą w większości z wielkanocnych wydań tegorocznych gazetek o szydełkowaniu. Wzór na pomarańczowo - zielone jajo to wzór, którym Handmade by SIWA - szydełko,haaknaald, crochet podzieliła się z członkiniami grupy Uwielbiam szydełkowanie na FB, a żółte jajko filetowe pochodzi z zasobów szydełkomaniaczki Ewela i jej szydełkowa pasja.
Króliki zostały zrobione na prośbę niani mojej córci - spodobały się jej wnuczkom. Niedawno robiłam jednego na urodziny Ani. W poście Urodzinki, urodzinki... znajduje się link do wzoru na króliczki.
W moich zbiorach brakuje serwetki do przykrycia koszyczka ze święconką. Mam nadzieję, że do świąt coś uda się zrobić i pochwalić się Wam nią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz